Fotografia produktowa – 10 porad, które sprawią, że Twoje zdjęcia będą same sprzedawać

ikona-data-publikacji
Opublikowano

02/11/2018

ikona-data-publikacji
Opublikowano

02/11/2018

Spis treści

Szacuje się, że blisko 70% ludzi to wzrokowcy. Treści wizualne przyciągają ich uwagę i budzą największe zainteresowanie. Zaryzykuję stwierdzeniem, że w przypadku osób robiących zakupy on-line liczba ta może sięgać nawet 100%. Bo na czym, poza opisem, można polegać w sklepie internetowym?

Analizy mówią, że wysokiej jakości fotografia produktowa może przyczynić się do wzrostu sprzedaży w e-commerce nawet o 50%. Zwiększają konwersję, buduje zaufanie kupujących, generuje więcej wejść, przydaje się też w mediach społecznościowych i materiałach drukowanych. Brzmi jak dobry sposób na szybki wzrost przychodów, czyż nie? Żeby mieć na swój użytek profesjonalne fotografie, masz dwa wyjścia – zapłacić za nie profesjonaliście lub zainwestować swój czas i robić je samemu. Zwłaszcza w małych lub początkujących biznesach ta druga opcja ma wiele zalet. Poznaj nasze porady i przekonaj się, że nie trzeba być zawodowcem z workiem złotych monet, aby robić zdjęcia produktów, które same sprzedają.

Przygotuj sprzęt i miejsce

Żeby rozpocząć swoją fotograficzną działalność, teoretycznie potrzebujesz jedynie chęci i aparatu. W praktyce jednak przyda się jeszcze miejsce, w którym będziesz mógł spokojnie zająć się pracą. Na domowe czy firmowe studio fotograficzne wystarczy nawet niewielki kąt, a urządzić je można zarówno w wersji wypasionej, jak i bardzo ekonomicznej. Wszystko w zależności od Twoich możliwości i potrzeb. Wiele elementów „prawdziwego” studia można zastąpić przedmiotami codziennego użytku, o których dowiesz się poniżej. Co dokładnie będzie Ci potrzebne?

Aparat

To materiał na osobny, obszerny wpis, ale nie o aparatach dziś ma być mowa, więc tutaj krótko. Dobra wiadomość jest taka, że nie potrzebujesz sprzętu dla profesjonalistów, aby robić zdjęcia produktowe. Zwłaszcza, jeśli robisz je wyłącznie na własny użytek. Zła jest taka, że nawet najlepszy aparat nie zrobi dobrego zdjęcia za Ciebie. Dlatego jeśli chcesz zająć się fotografią produktową na poważnie, poznaj parametry swojego sprzętu i naucz się z nich prawidłowo korzystać.

Tło

Do wyboru masz różne rozmiary, kolory i materiały. W sklepach dla fotografów dostaniesz tła papierowe, winylowe, polipropylenowe, ale w fotografii produktowej świetnie sprawdzi się zwyczajny biały brystol. Zwłaszcza na początku, gdy dopiero się uczysz.

pexels photo 106011

Blenda

Blenda to ekran odbijający światło, który ułatwia doświetlenie fotografowanego obiektu. Jeden z najbardziej przydatnych gadżetów każdego fotografa. Dostępne są najczęściej w trzech kolorach (złoty, srebrny i biały) i różnych kształtach. Blenda do sesji pachshotowych nie jest droga, ale też można ją z powodzeniem zastąpić czymkolwiek, co odbija światło i jest pod ręką – kartką, lustrem, styropianem.

Namiot bezcieniowy

Namiot bezcieniowy umożliwia uzyskanie zdjęć przedmiotów pozbawionych cienia i odbić – w fotografii produktowej jest niezbędny. Jego wymiary musisz dobrać do rozmiarów fotografowanych przedmiotów. Tu również możesz spróbować metod chałupniczych, jak np. wykorzystanie półprzezroczystego plastikowego pojemnika, choć gotowy namiot wcale nie jest dużym wydatkiem.

Oświetlenie

Profesjonalne, fotograficzne żarówki w zestawie z kloszami, statywami i parasolkami sprawią, że przedmioty na zdjęciach będą dobrze oświetlone, przez co wyraźne i ostre. Taki komplet może kosztować od kilkuset złotych w górę. Jeśli jednak nie masz w budżecie miejsca na ten wydatek, możesz z powodzeniem wykorzystać lampki biurkowe.

Przygotuj produkt

Chcesz, aby zdjęcie sprzedało produkt? Niech przedstawi go najlepiej, jak to możliwe! Wiem, że samo fotografowanie jest najfajniejszą częścią i często nie można się go doczekać, ale poświęcenie czasu na przygotowania naprawdę się opłaca. Wyczyść, wymyj, otrzyj z kurzu swój przedmiot, potem go wyprasuj, wyprostuj lub rozłóż, a na koniec odpowiednio wyeksponuj. Przykładowo: torbę – wypchaj, płaszcz – rozwieś, skrzynkę na narzędzia – uchyl, kredki – ułóż kolorami itp. Staranne przygotowanie sprawi, że nie będziesz musiał przerywać sesji na takie poprawki, jak zmiatanie pyłków czy rozprasowywanie zagięć.

pexels photo 1482177

W przypadku ubrań i dodatków warto dodawać również zdjęcia makro – zbliżenia faktury czy detali.

Pamiętaj o statywie

Wiele osób na początku uważa, że doskonale da sobie radę bez niego. I wszyscy się mylą. Statyw to Twój najlepszy przyjaciel, jeśli fotografia produktowa ma wyglądać profesjonalnie. Im większe zbliżenie, tym trudniej ukryć drążą rękę, co widać później na niedostatecznie ostrych zdjęciach. Statyw gwarantuje stabilność i, co za tym idzie, wyraźne, ostre ujęcia. Druga sprawa to powtarzalność kadrów. Gdy uda Ci się idealnie ustawić produkt i zdjęcie wyjdzie świetnie, ale zechcesz zmienić coś w aranżacji, będzie trudno odtworzyć poprzednie położenie aparatu. Ze statywem ten problem nie będzie Cię dotyczył.

Najtańsze i całkiem niezłe, niemarkowe statywy można dostać już od kilkunastu złotych. Kupując go do domowego studia zwróć uwagę głównie na wygodę operowania oraz regulację wysokości. Jeśli nie spieszysz się z zakupem, na początku możesz zastąpić statyw taboretem lub szerokim wazonem.

Zadbaj o światło

Dobre światło wydobędzie zalety Twojego przedmiotu, a złe zepsuje nawet najpiękniejszą kompozycję. Jak więc zapewnić dobre oświetlenie do zdjęć? Po pierwsze – lampy. Jak wspomniałam w pierwszym akapicie, możesz zainwestować w profesjonalny zestaw oświetleniowy lub wspomóc się lampami, które masz w domu. W przypadku tego drugiego wyjścia ważne jest, aby były dwie i obie miały takie same żarówki. Najlepiej mocne i w mlecznym kolorze, bo dają rozproszone, bardziej miękkie światło. Przy ich właściwym rozstawieniu i umiejętnym wykorzystaniu blendy, efekt będzie bardzo dobry.

Pomyśl o obiektywach

Wiele osób dziwi się słysząc, że obiektyw jest ważniejszy od aparatu, ale to prawda. Jeśli chcesz iść naprzód i rozwijać swoje umiejętności, ale musisz wybrać między nowym aparatem a obiektywem do starego, ta druga opcja da Ci dużo więcej możliwości. Fotografowie polecają najczęściej, by od samego początku przygody z aparatem uczyć się pracy z obiektywami, choć oczywiście nie od razu z tymi najdroższymi. Dobrze zatem kupić na początek amatorski obiektyw. Gdy już nabierzesz obycia ze swoim dotychczasowym sprzętem sam zauważysz, czego Ci brakuje i łatwiej będzie Ci wybrać kolejny. Drugą zaletą inwestycji w obiektyw jest bardzo powolny i niewielki spadek jego wartości w czasie. Podczas gdy ceny aparatów lecą na łeb, na szyję wraz w wypuszczaniem przez producentów kolejnych modeli, ceny wysokiej klasy obiektywów mogą pozostać bez zmian nawet przez kilka lat. Ułatwi to ewentualną sprzedaż sprzętu, jeśli fotografia produktowa okaże się nie Twoją bajką lub gdy będziesz chciał wymienić go na inny egzemplarz.

Naucz się podstawowej obróbki graficznej

Choć dla niektórych może to brzmieć skomplikowanie lub zapowiadać się jako czasochłonne zajęcie, warto się przełamać i sięgnąć po tutorial obsługi programu do obróbki graficznej. Nauczenie się tak podstawowych rzeczy, jak poprawa jasności i kontrastu czy kadrowanie zajmuje naprawdę niewiele czasu, a nowe umiejętności znacząco podniosą jakość Twoich zdjęć. Ładnie wykończone fotografie to bardziej wyraziste kolory, lepiej widoczne detale i zachwyt klientów, a stąd już tylko kilka kliknięć do finalizacji zakupów.

Podobnie, jak w przypadku akcesoriów, również w kwestii programów graficznych nie trzeba wydawać fortuny. Bezpłatne i całkiem niezłe to np. Gimp, Pixlr i Sumopaint.

Spróbuj telefonem

Tak, zdjęcia produktowe możesz robić swoim smartfonem. Wymaga to trochę więcej pracy i jakością będą odbiegać od wykonanych przy użyciu lustrzanki, ale powinno w zupełności wystarczyć na portale aukcyjne czy nawet do sklepu internetowego.

Jak się za to zabrać? Pierwsza część to przygotowania. Większość telefonów nie robi rewelacyjnych zdjęć przy sztucznym lub słabym świetle, więc trzeba im trochę pomóc. Dobrze poczekać na słoneczny dzień i ustawić się w jasnym pomieszczeniu. Najlepiej w okolicy okna, lecz nie bezpośrednio w snopie światła, aby uniknąć efektu prześwietlenia. W telefonach również stabilizacja, o ile w ogóle obecna, działa gorzej, dlatego tu również pomocny będzie statyw. Jeszcze tylko tło, aranżacja i można robić zdjęcia. Druga część to obróbka gotowych fotografii. Tutaj częściej, niż przy zdjęciach z aparatu, konieczny może okazać się retusz.

blur camera cell phone 916472

Zdjęć robionych telefonem dotyczą te same praca, co w przypadku aparatu – ostrość i właściwe oświetlenie to podstawa.

Wykorzystuj różne tła i rekwizyty

Kto powiedział, że tło zdjęcia zawsze musi być białe? Oczywiście, nie ma niczego złego w jednolitym, jasnym tle – nie odwraca uwagi od przedmiotu, daje się łatwo edytować w programie graficznym i jest bezpieczne. Warto jednak dać się ponieść fantazji i popróbować z bardziej odważnymi rozwiązaniami, bo efekty mogą przejść Twoje oczekiwania. Gdy już będziesz czuć się pewnie z aparatem w ręku i odczuwać niedosyt robiąc „zwykłe” zdjęcia, postaw na nowy kolor albo fakturę. W sklepach z akcesoriami dla fotografów znajdziesz szeroki wybór teł, ale to nie jedyne wyjście. Brystole, plakaty, tapety, ale też tkaniny i deski – możliwości jest wiele nawet w przypadku bardzo małego budżetu.

night product watch dramatic 84475

Czarne tło również może się dobrze sprawdzić!

Podobnie jest z akcesoriami, z pomocą których możesz tworzyć przykuwające wzrok kompozycje. Tutaj wachlarz możliwości jest jeszcze szerszy, bo rekwizytem do sesji może być dosłownie wszystko. Przeszukaj zatem szuflady i pudełka z drobiazgami, zajrzyj też do sklepów typu Castorama, Flying Tiger lub Nanu-Nana. Nie zapomnij jednak, by aranżacja nie przytłoczyła głównego bohatera, czyli produktu.

bag 1854148 1280

Warto rozważyć też zdjęcia w plenerze.

Rób dużo ujęć

W dobie aparatów cyfrowych, gdy nie trzeba oszczędzać filmu, możesz pozwolić sobie na zrobienie całego mnóstwa zdjęć. Warto z tego korzystać, by mieć później z czego wybierać. Rób więc dużo różnorodnych ujęć, zmieniaj kąt ustawienia. Fotografuj przedmiot z daleka, z góry, z dołu, na modelu, w pudełku i bez, rób zdjęcia samych detali, różnych wariantów kolorystycznych i gadżetów dostępnych w zestawie. Przekonasz się, jakie parametry wypadają najkorzystniej, zminimalizujesz ryzyko konieczności powtórzenia sesji i będziesz miał sporą bazę obrazów, dzięki którym Twoi klienci będą mogli obejrzeć przedmiot z każdej strony.

Nie bój się eksperymentów

Z pozoru schematyczna, fotografia produktowa nie musi być pozbawiona eksperymentów. Wręcz przeciwnie – im więcej opcji przetestujesz, tym szybciej zorientujesz się, jaki styl jest najbardziej korzystny dla rzeczy, które sprzedajesz. Zatem zbierz się na odwagę i zmieniaj aranżacje, używaj różnych kadrów, korzystaj z wielu rodzajów tła. Przedmiot sfotografowany z góry będzie prezentował się inaczej niż z boku, a na żółtym tle może wyglądać dużo lepiej niż na białym. Nie bój się też szukać inspiracji – np. w e-sklepach lub na Instagramie.

Nie zapominaj tylko o jednej rzeczy. Głównym celem zdjęć packshotowych jest pokazanie prawdziwego wyglądu produktu. Zadbaj więc o to, aby obraz nie był przekłamany, bo raz wprowadzony w błąd klient może Ci tego nigdy nie wybaczyć.

Treści wizualne odgrywają niebanalną rolę w komunikacji z użytkownikami w sieci, więc jeszcze raz podkreślam, że należy im się Twoja uwaga. Dobra fotografia produktowa będzie zwiększać sprzedaż, dlatego zadbaj o to, by trafiała w gusta Twoich klientów i pokazywała towar w jak najlepszym świetle (dosłownie i w przenośni). Mam nadzieję, że nasze porady przyczynią się do Twojego sukcesu!

Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na Twitterze

Dzielimy się wiedzą, case studies i przepytujemy ekspertów, by pomóc Twojej firmie wykorzystywać w pełni marketingowy potencjał sieci.

Podobne wpisy

Zapisz się do newslettera

Nasz newsletter to tylko jeden e-mail miesięcznie. Dzięki niemu będziesz na bieżąco z najnowszymi merytorycznymi artykułami oraz funkcjonalnościami Linkhouse, nad którymi nieprzerwanie pracujemy, aby usprawnić Twój proces budowy linków.